Wczoraj oficjalnie postawiłam ostatni krzyżyk w hafcie nad Latarnią Październikową. Kolejnymi elementami obrazka są koszyk, śliwki i lawenda. Wszystko utrzymane w pięknych kolorach brązu i fioletu. Wszystko ładnie się komponuje i cieszy oko. Obrazek okazał się prawdziwym majstersztykiem, jeżeli chodzi o kolorystykę i detale.
Motyw śliwek pojawiał się już jednym z moich haftów (Sikorka i śliwki). Bardzo go lubię i na pewno śliwki jeszcze się u mnie pojawią.
Sam wzorek latarni jest bardzo prosty i przejrzysty. Haftowałam na tkaninie Belfast kolor biały przy użyciu 39 kolorów i 12 kolorów mieszanych.
Bardzo mnie cieszy, że zdążyłam moją Latarenkę skończyć tak jak przystało w październiku. Teraz obrazek trafi do oprawy.
Teraz nadszedł czas na kolejne wyzwanie. Zamierzam nadal pozostać w jesiennym klimacie: marzy mi się dynia. 